Jestem przeciwny wędkowaniu na płatnych łowiskach, z wielu względów które przedstawię w tym artykule.

Płatne łowiska jak grzyby po deszczu, jest ich coraz więcej. Dlaczego mamy płacić za to że siedzimy z wędką nad wodą?

Sztucznie zarybiane łowiska przynoszą duże zyski, ponieważ płacimy praktycznie za wszystko. Płacimy za to że sobie siedzimy z wędką ok. 3 zł za godzinę (prawie jak za parking w centrum warszawy), płacimy za złowioną rybę i to wcale nie mało, skoro łowisko zarabia takie pieniądze no to i na zarybienie powinny znaleźć się pieniądze. Dlatego na płatnych łowiskach jest ogólnie dużo ryby gdyż zyski z takiego łowiska nie są współmnierne do kwoty z zarybienie.

Płatne łowiska są dobre dla osób nie posiadających umiejętnosci wędkarskich, lub nie posiadających karty wędkarskiej tudzież opłat za wędkowanie.

Dobry wędkarz znajdzie sobie miejsce i złapie rybę, a nie jedzie tam gdzie ryby jest dużo i łapie się sama.

Równie dobrze można by było kupić sobie trzy duże płocie, wrzucić je do wanny i łowić kolejno na wędkę.

Sztuką natomiast jest złapanie np. na Wisle ładnego okazu Suma, bo i zadowolenie wielkie, no i za przyslowiową opłatę roczną składki za wędkowanie.