Jesli zakaz to zakaz

2011-07-26 22:46

Odwiedziłem nowo znalezione miejsce poraz trzeci. Mowa tu o kanale żerańskim, i wszystko by było ok gdyby nie pojawienie się SOK - Straż Ochrony Koleji. Panowie przyjechali ponieważ znajdowałem się na terenie Koleji a na wjeździe do łowiska stoi zakaz. Otóż uważajcie na zanaki i nie wierzcie w to co mówią wędkarze. Mi powiedziano że spokojnie można wjechać i że nikt się nie czepia wędkarzy. Jak się okazało czepia się czepia i otrzymałem mandat.

Powrót